Trądzik pospolity (Acne Vulgaris)

Trądzik pospolity (Acne Vulgaris): Objawy, stopnie nasilenia i medyczne standardy leczenia

Trądzik pospolity, w terminologii medycznej określany jako Acne Vulgaris, to przewlekła choroba zapalna aparatu włosowo-łojowego. Jest to najczęściej diagnozowana dermatoza na świecie, która wbrew powszechnej opinii nie dotyczy wyłącznie nastolatków. Choć szczyt zachorowań przypada na okres dojrzewania, dermatolodzy coraz częściej obserwują jej aktywność u pacjentów dorosłych, u których przebieg bywa bardziej przewlekły i oporny na terapię.

Sylwia Drenaż

lis 19, 2025

Trądzik pospolity to choroba, z którą w gabinetach dermatologicznych spotykamy się najczęściej. Wbrew pozorom, nie jest to tylko defekt estetyczny, który można „przeczekać”. To przewlekły stan zapalny, który nieleczony prowadzi do powstania trwałych blizn. W tym artykule omawiam medyczne aspekty tej dermatozy, wyjaśniając, dlaczego w leczeniu tak ważna jest systematyczność i dlaczego domowe sposoby często przegrywają z profesjonalną farmakologią.

Choroba ta charakteryzuje się dużą różnorodnością obrazu klinicznego – od niezapalnych zaskórników, przez bolesne krosty, aż po głębokie nacieki ropne, które niosą ryzyko powstania trwałych blizn. Zrozumienie specyfiki trądziku pospolitego, mechanizmu jego powstawania oraz klasyfikacji zmian jest kluczowe dla dobrania odpowiedniej ścieżki terapeutycznej. W tym artykule omówimy, jak rozpoznaje się tę chorobę, jakie są jej stadia zaawansowania i jak wygląda nowoczesne leczenie farmakologiczne.

Patogeneza: Co napędza trądzik pospolity?

U podstaw trądziku pospolitego leży splot czterech kluczowych czynników, które wzajemnie się napędzają, tworząc błędne koło stanu zapalnego. Proces chorobowy zawsze rozpoczyna się w jednostce włosowo-łojowej.

Pierwszym czynnikiem jest nadmierna produkcja łoju (łojotok), stymulowana głównie przez hormony androgenowe. Sebum, które w normalnych warunkach powinno nawilżać skórę, u osób chorych ma zmieniony skład – jest gęstsze i bardziej lepkie. Drugim elementem jest hiperkeratoza ujść mieszków włosowych. Komórki naskórka wyściełające kanał włosa namnażają się zbyt szybko i nie złuszczają się prawidłowo. Zamiast wypłynąć na powierzchnię, sklejają się z gęstym sebum, tworząc czop rogowy, czyli mikrozaskórnik.

Tak zablokowany, beztlenowy i bogaty w tłuszcze mieszek staje się idealnym środowiskiem dla bakterii Cutibacterium acnes. To trzeci element układanki. Bakterie te, które fizjologicznie bytują na skórze każdego człowieka, w tych warunkach zaczynają się gwałtownie namnażać. Ich obecność oraz produkty przemiany materii aktywują układ odpornościowy pacjenta, co prowadzi do czwartego etapu: rozwoju stanu zapalnego. Wówczas wokół mieszka pojawia się zaczerwienienie, obrzęk i bolesność, a mikrozaskórnik przekształca się w widoczną zmianę zapalną.

Trądzik pospolity nie jest chorobą jednorodną. W zależności od nasilenia stanu zapalnego i głębokości uszkodzeń skóry, wyróżniamy trzy główne odmiany kliniczne. Rozpoznanie konkretnego typu determinuje to, czy wystarczy leczenie maściami, czy konieczne będzie wdrożenie silnych leków doustnych.

Trądzik zaskórnikowy

Jest to najłagodniejsza postać trądziku pospolitego, w której stan zapalny jest minimalny lub nie występuje wcale. Dominującym problemem są tutaj zmiany niezapalne, wynikające z zablokowania ujść gruczołów łojowych. Na skórze – zazwyczaj w strefie T (czoło, nos, broda) – obserwujemy liczne zaskórniki. Dzielimy je na otwarte, widoczne jako ciemne kropki (gdzie utleniona masa rogowa ma kontakt z powietrzem), oraz zamknięte, czyli drobne, białe grudki podskórne. Choć ta postać nie jest bolesna, stanowi istotny defekt estetyczny i nieleczona może ewoluować w stany zapalne.

Trądzik grudkowo-krostkowy

To klasyczna, umiarkowana postać choroby, potocznie nazywana po prostu „pryszczami”. W tym przypadku do procesu chorobowego wkroczył już układ odpornościowy, walczący z kolonizacją bakteryjną. Oprócz zaskórników, na skórze pojawiają się liczne, czerwone grudki (wyniosłe zmiany zapalne bez treści ropnej) oraz krosty, czyli wykwity z widocznym na szczycie białym lub żółtym pęcherzykiem wypełnionym ropą. Zmianom tym towarzyszy zaczerwienienie i bolesność przy dotyku. Ten typ trądziku niesie już ryzyko powstawania przebarwień pozapalnych, a w przypadku rozdrapywania zmian – także drobnych blizn.

Trądzik ropowiczy i skupiony

Są to najcięższe i najbardziej destrukcyjne odmiany trądziku pospolitego. Stan zapalny toczy się tutaj nie na powierzchni, ale głęboko w skórze właściwej, niszcząc ścianki mieszków włosowych. Na skórze tworzą się duże, bolesne, purpurowe guzy i torbiele (cysty) wypełnione treścią ropno-krwistą. W przypadku trądziku skupionego zmiany te mają tendencję do zlewania się w wielkie nacieki i tworzenia kanałów przetokowych pod skórą. Ta postać choroby jest stanem poważnym, który niemal zawsze pozostawia po sobie trwałe, głębokie, szpecące blizny (zanikowe lub przerosłe). Wymaga ona natychmiastowej i agresywnej interwencji dermatologicznej, ponieważ leczenie zewnętrzne jest tu całkowicie nieskuteczne.

ARTYKUŁY, KTÓRE MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ:

Klasyfikacja nasilenia: Od łagodnego do ciężkiego

Dermatolodzy oceniają trądzik pospolity według skali nasilenia, co determinuje wybór leków.

$

Trądzik łagodny

Dominują w nim zaskórniki oraz nieliczne grudki i krosty (zazwyczaj mniej niż 10 zmian zapalnych na połowie twarzy). Stan zapalny jest niewielki, a ryzyko bliznowacenia niskie.

$

Trądzik umiarkowany

Liczba zaskórników, grudek i krost jest znaczna (od 10 do 40 zmian). Zmiany mogą obejmować nie tylko twarz, ale też plecy czy dekolt. Ryzyko powstania drobnych blizn jest realne, a leczenie wymaga zazwyczaj terapii skojarzonej.

$

Trądzik ciężki

Charakteryzuje się obecnością licznych grudek i krost oraz występowaniem głębokich guzków i cyst. Stan zapalny jest rozległy, bolesny i głęboki. Ryzyko trwałego oszpecenia bliznami jest bardzo wysokie, dlatego ta postać wymaga natychmiastowego i agresywnego leczenia ogólnego.

Leczenie miejscowe: Pierwsza linia obrony

W przypadku trądziku łagodnego i umiarkowanego podstawą są leki aplikowane bezpośrednio na skórę. Ich celem jest udrożnienie porów i działanie przeciwbakteryjne.

Złotym standardem są tutaj retinoidy miejscowe (np. adapalen, tretynoina, trifaroten). Działają one na przyczynę problemu: normalizują proces złuszczania naskórka, zapobiegając tworzeniu się nowych mikrozaskórników, a dodatkowo mają działanie przeciwzapalne. Często łączy się je z nadtlenkiem benzoilu, który wykazuje silne działanie bakteriobójcze i utleniające, zapobiegając lekooporności bakterii.

Stosuje się również antybiotyki miejscowe (np. klindamycyna, erytromycyna), ale nigdy w monoterapii, czyli samodzielnie. Zawsze muszą być łączone z retinoidami lub nadtlenkiem benzoilu, aby zapobiec uodpornieniu się bakterii na leczenie. Pomocniczo wykorzystuje się kwas azelainowy, który jest bezpieczną alternatywą np. dla kobiet w ciąży.

Leczenie ogólne: Kiedy maści nie wystarczają

Gdy trądzik jest nasilony, obejmuje duże partie ciała lub nie reaguje na leczenie miejscowe, lekarz wdraża terapię doustną.

Najczęściej stosuje się antybiotyki z grupy tetracyklin (limecyklina, doksycyklina). Mają one silne działanie przeciwzapalne, ale kuracja musi trwać minimum 3 miesiące, aby była skuteczna. U kobiet z trądzikiem o podłożu hormonalnym wysoką skuteczność wykazuje terapia hormonalna (antykoncepcja o profilu antyandrogennym) lub spironolakton.

W przypadku trądziku ciężkiego, guzkowo-torbielowego lub opornego na inne metody, najskuteczniejszym lekiem jest izotretinoina (pochodna witaminy A). Jest to jedyny lek, który trwale wpływa na wszystkie cztery przyczyny trądziku: drastycznie zmniejsza gruczoły łojowe, hamuje produkcję sebum, normalizuje rogowacenie i likwiduje bakterie. Terapia ta obarczona jest jednak skutkami ubocznymi (głównie silnym wysuszeniem skóry i błon śluzowych) i wymaga ścisłego nadzoru lekarskiego oraz bezwzględnej antykoncepcji u kobiet.

Podsumowanie: Długotrwały proces

Leczenie trądziku pospolitego to maraton, nie sprint. Pierwsze efekty terapii widoczne są zazwyczaj po 4-8 tygodniach, a pełna kuracja może trwać wiele miesięcy. Kluczem do sukcesu jest ścisła współpraca z dermatologiem i nieprzerywanie leczenia, gdy tylko znikną pierwsze krostki. Nieleczony trądzik pospolity rzadko „mija sam” bez śladu – często pozostawia po sobie pamiątki w postaci blizn i przebarwień, których usuwanie jest procesem znacznie trudniejszym i bardziej kosztownym niż leczenie samej choroby.

Sylwia Drenaż

Jako autorka bloga o medycynie estetycznej, zdrowiu i urodzie, specjalizuję się w tworzeniu treści, które pomagają moim czytelnikom dbać o swoje zdrowie i wygląd w naturalny sposób. Moje wpisy łączą ekspercką wiedzę z praktycznymi poradami, oferując holistyczne podejście do pielęgnacji ciała i twarzy. Poruszam tematy związane z nowoczesnymi zabiegami estetycznymi, zdrowym stylem życia oraz kosmetykami, które wspierają urodę i samopoczucie.